Najistotniejszą informacją dla mieszkańców jest to, że w bieżącej kadencji Jarocińskie Linie Autobusowe utrzymały ceny biletów na niezmienionym poziomie. Warto podkreślić, że mimo braku podwyżki cen biletów oraz niższej, niż pierwotnie zakładano, dotacji z budżetu miasta w 2015 roku spółka uzyskała blisko 120 tys. zł zysku.
- Nowy prezes zrobił tutaj „dobrą robotę” i cieszę się, że spółka, otrzymując znacznie niższą rekompensatę za bilety ulgowe i darmowe dla osób 70+, uzyskała pozytywny wynik finansowy - podkreśla burmistrz Adam Pawlicki. Rekompensata na 2015 rok planowana była 4,4 mln zł, natomiast ostatecznie miasto przekazało spółce z tego tytułu 3,4 mln zł.
Jarocińskie „emki” cały czas się rozwijają i dostosowują ofertę do potrzeb swoich klientów. Od początku kadencji prowadzona jest analiza tras komunikacyjnych, czego skutkiem były zmiany w rozkładach jazdy. Uruchomiono także dwie nowe linie – do Tarzec oraz – z Żółkowa przez Dobieszczyznę. - Wykorzystaliśmy informacje z ankiet przeprowadzonych wśród pasażerów oraz uwag klientów przekazywanych innymi kanałami. Na tej podstawie wprowadziliśmy m. in. kursy dla pracowników w soboty, uruchomiliśmy lnie umożliwiające dojazd pracowników do ZGO i Rybhandu czy ułatwiliśmy dojazd uczniom do szkół ponadgimnazjalnych – informuje Maciej Zegar, prezes zarządu JLA. Od początku roku 2017 uruchomiona zostanie także linia komunikacyjna Jarocin – Cząszczew – Osiek – Mieszków – Radlin – Kąty – Wilkowyja – Tarce – Tarce Osiedle – Hilarów – Jarocin.
Jarocińskie Linie Autobusowe cały czas rozszerzają gamę usług. Poza stacjonarną sprzedażą biletów czy bezpośrednio u kierowcy autobusu, umożliwiają zakup biletów miesięcznych w szkołach oraz zakup biletów elektronicznych przez telefon i internet. Wprowadzone zostały także nowe rodzaje biletów: 1-dniowy, 3-dniowy, 30-dniowy z możliwością zakupu w dowolnym dniu miesiąca oraz bilety na przejazdy w jedną stronę. Na początku roku 2016 Jarocińskie Linie Autobusowe dołączyły do systemu dynamicznej informacji pasażerskiej w ramach serwisu kiedyprzyjedzie.pl. Dla pasażerów oznacza to tyle, że mają dostęp do informacji, kiedy na przystanku pojawi się oczekiwany autobus przy uwzględnieniu aktualnych warunków na drogach. Aby skorzystać z tych informacji wystarczy telefon komórkowy lub inne urządzenie z dostępem do internetu. - Chodzi o to, aby pasażerowie, w przypadku opóźnień, nie czekali na przystankach, a mogli załatwić w tym czasie swoje sprawy, zostać dłużej w biurze czy w szkole, po to żeby zimą nie marznąć, a latem nie czekać w upale – mówi Maciej Zegar, prezes JLA.
